Jakiś czas temu na tej stronie pojawił się wpis o moim TOP 10 gier konsoli Pegasus (ew. NES). Kwestią czasu było tylko, aż pojawi się tu w sumie podobny artykuł. Tym razem sięgam po platformę Java – generację gier na komórki, która swojego czasu również była dość dużym obiektem moich zainteresowań. Swoją drogą sporo siedziałem w telefonach tak na oko dekadę wstecz, lecz później wraz ze stopniowym wzrostem popularności telefonów systemowych hobby te coraz częściej się ze mną rozmijało. Dziś jednak nie o tym – przystąpmy do listy. Starałem się umieścić tu jedynie oficjalne porty gier, tak gwoli ścisłości. Lista niby jest na zasadzie, że 1 miejsce jest najlepsze i im dalej tym nieco gorsza gra, ale to bardzo umowne, szczególnie na dalszych pozycjach.

Miejsce 10: Might And Magic Mobile 2

Listę otwiera Might and Magic Mobile 2 od studia Gameloft uznawanego za jednego z lepszych twórców gier na tę platformę – posiadali stosunkowo dużo gier w swoim wachlarzu, w większości całkiem udanych. Wspomniana gra to typowy RPG – mamy swoją postać, która wraz z rozwojem fabuły nabywa nowe umiejętności, podnosi swój „poziom” i tak dalej. Wszystko to zbudowane jest w średniowiecznej scenerii ze smokami i magią i księżniczką w rolach głównych. Posiadała całkiem zręczne sterowanie, trochę zagadek logicznych i naprawdę wciągającą fabułę.

Miejsce 9: Splinter Cell Pandora Tomorrow

Splinter Cell Pandora Tomorrow (nawiasem również ze studia Gameloft) jest jedną z najlepszych skradanek na Javę, z resztą podobnie jak jej PC-towe odpowiedniki są przedstawicielem pewnego typu gier. W grze wcielamy się w tajnego agenta, który ma za zadanie wykonać swoją misję w możliwie jak najmniej głośny sposób. W akurat tej wersji szczególnie urzekła mnie kolorystyka – rzekłbym, że to jedna z najładniejszych na Javę gier, opierająca swoje barwy głównie o kontrast. Inne części również były niezwykle udane, ale ta zapadła mi w pamięci najbardziej.

Miejsce 8: Gothic 3 The Beginning

Kolejny RPG w tym zestawieniu, tym razem od HandyGames. Dla wielu legendarna gra na PC – ja osobiście nie miałem z nią tam zbytnio do czynienia, więc mogłem podejść do tytułu względnie świeżo. Wersja na Javę była naprawdę całkiem ciekawa grą, z dobrym humorem i wciągającą fabułą. Cieszyła otwartość świata i pewna dowolność wykonywania zadań. Mógła wkręcić na naprawdę dłuższy czas.

Miejsce 7: Car Jack Streets

Co do tego tytułu to kwestia połknąć bakcyla na początku. Ogólnie Car Jack Streets od Tag Games polegał na tym, że mamy do spłacenia pewien dług u pewnego potężnego mafioza i codziennie (gra opiera się na czasie rzeczywistym, pobiera datę/godzinę z naszego telefonu) musimy spłacić pewną część, jeśli byśmy tego nie zrobili w podanym czasie, czyli przed upływem północy każdego dnia, była wysyłana za nami pogoń i gdy zginiemy to musimy całą grę przechodzić od nowa. Utrzymana w klimatach pierwszych odsłon GTA sprawdzała się znakomicie w misjach jakie były tam dostępne, a mowa o klasycznych misjach typu zabójstwo na zlecenie, kradzież aut, konwój, wyścig i tym podobne. No i końcówka gry jak już minie te kilka tygodni spłacania wymiata

Miejsce 6: Prince of Persia Classic

Prince of Persia Classic to odpowiednik klasycznego Księcia Persji m.in. z Pegasusa, tym razem wydanego przez Gameloft przy współpracy z Ubisoftem. Wszystkie pierwotne założenia są takie same, mamy w ciągu godziny uratować księżniczkę z rąk okrutnego czarnoksiężnika. Poprawiona jest mechanika gry, jej warstwa audiowizualna, całość została wzbogacona o nowe tryby gry, ułatwiające rozgrywkę. Kto zetknął się z tym tytułem już wcześniej, na starszych generacjach konsol, będzie czuł się tu jak w domu.

Miejsce 5: Wall-E

Możliwe, że dość niespodziewana gra w tym rankingu od nieistniejącego już giganta gier THQ. Wydaje się prostą gierką wydaną przy okazji premiery dużego filmu Pixara – nic bardziej mylnego. Jest to jedna z lepszych gier logicznych na Javę. Całość polega na dotarciu z punktu A do punktu B przy pomocy własnoręcznie skonstruowanej drogi, którą tworzymy, podobnie jak w filmie, z tego co znajdziemy, czyli głównie ze śmieci. Bardzo dobra gra z ciekawymi poziomami.

Miejsce 4: Sola Rola

Sola Rola to jedna z pogodniejszych i bardziej zwariowanych gier nie tylko na Javę, ale ogólnie w świecie mobilnej rozrywki. Wcielamy się tam w postaci kolorowych glutów, którym przyjdzie.. uratować wszechświat! Mnogość poziomów, ich projekt i warstwa audiowizualna robi naprawdę wrażenie. No i humor, którego tu nie brakuje. Szanuję także za sterowanie, bo dzięki takiej, a nie innej postaci głównego protagonisty sprawia ono prawdziwą frajdę.

Miejsce 3: Gangstar 2 Kings of LA

Pamiętam jak dziś jak bardzo wyczekiwałem premiery tej gry na pewnym forum – w końcu seria Gangstar od Gameloftu była dla Javy tym, czym GTA od Rockstara dla świata większego grania. Mnogość możliwości, pojazdów (motory!), a także niebanalne misje, ba, wybory moralne… Swoją drogą było widać w tym tytule strasznie dużo inspiracji GTA IV, które wyszło plus minus w podobnym czasie. Jak ściągać to od najlepszych!

Miejsce 2: PES 2009

PES 2009 od Konami występuje tu jako przedstawiciel najlepszej mobilnej symulacji piłki nożnej w tamtym czasie. Jednak nie to jest jest głównym atutem gry. Prawdziwą furorę robił tu tryb multiplayer przez bluetooth na którym spędziłem naprawdę wiele fajnych chwil z kolegami ze szkoły. Idealna i w sumie jedna z niewielu tak udanych gier multi na Javę.

Miejsce 1: Deep – Submarine Odyssey

Miejsce pierwsze nie mogło być inne. Deep 3D od studia Fishlabs to dla mnie bez wątpienia najlepszy tytuł w jaki miałem przyjemność zagrać na Javie. Wspaniała, nierażąca w oczy trójwymiarowa grafika, genialna fabuła, otwarty świat porównywalny wielkością z głośnym No Man’s Sky (no prawie) oraz cała możliwa otoczka sprawia, że z nostalgią patrzę dziś na ten tytuł. Bardzo brakuje mi go np. we współczesnej wersji na Androidzie, a i ogólnie szkoda, że studio z którego wyszła ta gra już nie działa już tak jak kiedyś.

Oczywiście nie są to jedyne warte uwagi gry w które grałem – wiele świetnych gier musiałem odrzucić, chociażby Ultimate Street Football, Nowhere czy Age of Empires III. Być może powstanie jeszcze kiedyś jakiś luźny wpis o innych paru tytułach – z resztą podobny przypadek jest z moją poprzednią topką, tam też sporo gier odrzuciłem, a warto o nich wspomnieć, ale to już za jakiś czas, będziemy o tym myśleć. A jakie były wasze ulubione gry na Javę? Jakie macie wspomnienia związane z tą platformą? Piszcie w komentarzach.